Witajcie Rykoszety i Rykoszetki!
Podobno za mundurem panny sznurem. No coś w tym może i jest. Dużo mógłbym napisać o urodzie dziewcząt z WOTu, gdybym nie był żonaty. Ale jestem więc nie napiszę. Chłopaki z WOTu mi się nie podobali, może Anka by coś napisała, ale mężata jest, więc nie dam jej napisać. Acha, Jacek zapowiedział, że ma być poważnie, albo mi serce przez odbyt wyrwie... a my się boimy Jacka, co serca wyrywa z... nienacka