Featured

Jak co roku o tej porze... Lucky Luke w dobrym humorze!

Witajcie Rykoszeci i Rykoszetki!

„Tylko leniwe świnie zaczynają tekst artykułu od jakichś dziwnych cytatów” – powiedział Prezio Jacek podczas ostatniego omówienia mojej aktywności na stronie.

Łiiiiii tam…

„Pierwsze zawody zawsze wypadają najgorzej” – Dominik Dominator "wiecie jaki" po tym jak wygrał sobie zawody. Muszę przyznać, że żaden z tych cytatów nie nastraja zbyt pozytywnie na przyszłość, ale nie załamujmy rąk, nie tacy kozacy łapali zacięcia. Czasem wystarczy tylko odrobina szczęścia, więc proponuję zaśpiewać wraz z Kylie Minogue – aj szud bi soł laki, laaaaki, laki, laki. Aj szud bi soł laki luuuuk*.

Featured

"The Snajper początek..."

Witajcie Rykoszeci i Rykoszetki!

Pierwszy, czystej krwi Rykoszetowy Snajper.22 już za nami! Oznacza to, że wystartowaliśmy w naszych ulubionych zawodach w dynamicznym leżeniu i od teraz będzie już tylko szybciej, więcej, głośniej i celniej! A potem wigilia i prezenty! Jak to mówił Antoni Gołubiew ściskając pod pachą swojego psa (co możecie zaobserwować na zdjęciu na naszej stronie głównej), "śmiej się na treningach, płacz po zawodach". Choć przyznaję, że mogłem ten cytat źle przepisać... Tak czy inaczej jak tylko przestaniemy płakać z Patrykiem, to zaczynam się przyzwyczajać do jedzenia na mieście.

I jeszcze jeden ciekawy cytat – Coś Ty matołku odwalił? – Anna P.

Featured

Na Święto Stolarzy wszystkim puchar się marzy!

Witajcie Rykoszeci, Rykoszetki i wszyscy mieszkańcy Radomska!

Zapomnijmy o tym co było rok temu. Dajcie spokój z brakującymi artykułami i zdjęciami z imprez! Dajcie spokój z brakiem koloru zielonego na naszej stronie!  Przede wszystkim dajcie spokój mi i przestańcie o to pytać! Wyruszmy razem w przyszłość z uśmiechem! I naładowanymi pistoletami! Zaczynamy rok 2024 od zawodów o Puchar Stolarza!

Featured

Snajper.22 - edycja druga

Witajcie Rykoszeci i Rykoszetki!

 

W ostatnią sobotę (10.06) spotkaliśmy się, na Piaskowej, żeby znowu powalczyć w ramach cyklu snajper 22, a także sprawdzić jak latają pociski tego niepozornego kalibru, na odległość 100 i 200 metrów. I wiecie jak latają? Każdy jak chce... przynajmniej w moim karabinie...

Featured

Lucky Luke "pierwszy" !

Witajcie Rykoszeci i Rykoszetki!

 

Ostatni tekst o biciu Niemców jakoś tak słabo się postarzał, więc w ostateczności postanowiłem z niego zrezygnować. Ogólnie dużo myślałem nad tym, że piszę coraz smutniej i zaczynam tetryczeć. Po namowie wiecznie uśmiechniętej Anki, postanowiłem, że zamiast ciągle skupiać się na negatywnych emocjach, teraz będziemy epatować pozytywami. Tak więc – „Ależ świetnie padał deszcz na ostatnim Lucky Luke!”