Witajcie Rykoszeci i Rykoszetki!
Wakacje to chyba najgorszy możliwy termin na zawody strzeleckie. Część strzelców wyjechała na wakacje, inni w ramach urlopu remontują domy/mieszkania, a jeszcze inni chytrze ubiorem imitują Prezia, żeby po cichu zająć jego miejsce... ciekawe. Tak czy inaczej za nami zawody z okazji Święta Wojska Polskiego. Dziewczyny z WOTu pytały czy będzie ten fajny brodacz co te artykuły takie fajne pisze, no to Prezio powiedział, że tak. No to one nie przyjechały...
W tym roku bez zbędnej pompy, po cichutku w niewielkim gronie 21 strzelców i strzelczyń "odpykaliśmy" sobie dwie kategorie, czyli karabin wojskowy 100m. leżąc bez podpórki i pistolet wojskowy 25m. Miała odbyć się jeszcze jedna kategoria, karabin historyczny…, ale jesteśmy tacy współcześni, że tylko jeden zawodnik taki karabin przyniósł… no cóż, pierwsze miejsce zdobył, ale nie możemy uznać tej konkurencji. Całe wyniki możecie sobie obejrzeć tutaj, a w skrócie wyszło to tak:
Z karabinu najlepiej strzelił Łukasz z 10tki Radomsko, drugi był Karol z KŻR LOK Pleszew, a trzeci Paweł z SALWY Szczerców.
Z pistoletu najlepszy był znowu Łukasz (10tkaRadomsko), drugi był Igor, (też 10tka Radomsko), a trzeci Sebastian (RYKOSZET Radomsko – wreszcie!)
Serdecznie zwycięzcom gratulujemy, wcale nie zazdrościmy (no, może troszkę) i obiecujemy się poprawić następnym razem.
Nieszczęśliwie troszkę, dół tabeli zapełniły dziewczęta. Noo wychodzi brak treningu, już jedna Ania dostała ode mnie po łapkach i teraz pod batem będziemy ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć! Pozostałych niezadowolonych ze swoich wyników zapraszamy na trening, może będziemy mogli Wam pomóc ;-)
Tutaj macie fotorelację z wydarzenia. Mam nadzieję, że wszyscy ładnie na zdjęciach wyszli.
Teraz zbliża się czas na szkolenie nowej fali strzelaczy w ramach projektu „Strzelanie dla każdego”, (który oczywiście nie jest dla każdego), a zaraz po nim „piknik rodzinny”, w którym będą nie tylko nasze rodziny, ale o tym już wkrótce.
Do zobaczenia!