Maks to jeden z liderów humoru, nasz człowiek, który liczy na stołek Prezia ale czy to mu się uda ;)
Nie bój się
Strzelectwo to jedna z wielu form aktywności człowieka, wyrabia dyscyplinę, uczy odpowiedzialności, daje szansę sprawdzenia samego siebie.
Bruce Lee:
„Jak trenujesz, tak będziesz walczyć.”
Antoni Gołubiew mówił
„Płacz na treningu, śmiej się po wygranej walce.”
Nasze motto brzmi:
„Jeżeli nie masz pasji, to znaczy, że marnujesz swój czas”
Strzelectwo
ogół aktywności związanej z użyciem broni palnej lub broni pneumatycznej, zarówno bojowym, jak i sportowym, myśliwskim oraz rekreacyjnym. Czasem termin ten jest używany w odniesieniu do użycia innych typów broni zdolnych do miotania pocisków, zwłaszcza łuku i kuszy
Klub Strzelecki „RYKOSZET” LOK w Radomsku powstał‚ w maju 2015 roku na bazie koła LOK w Radomsku.
Klub zrzesza osoby, których pasją jest strzelectwo. Można u nas strzelać rekreacyjnie jak i całkiem na poważnienie, strzelać by wygrywać zawody,
Klub jest członkiem Łódzkiego Związku Strzelectwa Sportowego (ŁZSS), a także Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego (PZSS), posiada aktualną licencję uprawniającą do udziału we współzawodnictwie w sporcie strzeleckim w dyscyplinach: pistolet, karabin i strzelba gladkolufowa.
Wreszcie udało się zorganizować najfajniejsze zawody w naszym klubie! Ale się działo! Ile było zacięć! Ile przeklinania! Najważniejsze, że wypuścili mnie z „przytulaska” na ostatnią chwilę i mogłem pojechać i rozgonić towarzystwo! ALE DAŁEM CZADU! Normalnie wszystkich porozstawiałem po kątach! Aż trudno uwierzyć, że tak niewinnie wyglądająca fasola na talerzu, wychodząc z drugiej strony robi taki Nordstream3! Wstydu nie ma, mogę sobie to wszystko tak przetłumaczyć, że i tak jestem w swojej kategorii pierwszy. PIERWSZY! EL CAMPIONE! Del campione? NO KAMPJONE BABO! YY BEJBE!! Ps. Słonko pierwszy raz przygrzało, nie da się ukryć.
Wystartował cykl snajper 22! Wiosna to amory, więc i leżenie w głowie. Wygląda ma to, że nasz kbks zaczyna dorastać i podkochuje (sylabizowanie tego słowa jest zabawne) się w jakiejś strzelbie, bo strasznie humorzasty się zrobił. Anki jeszcze w miarę się słucha, ale moje zdanie w ogóle się nie liczy... tylko do garów... Jak wytłumaczyć młodzieńcowi, że nie powinien się wiązać z kimś kto ma większą lufę? I grubszą. No cóż, jest to nadal nasze oczko w głowie, jaki by nie był. A obiadu nie będzie bo ja do roboty na drugą zmianę pojechałem. Hehe. Anka znowu zrobi pszeniczne marzenie. W międzyczasie Prezio przyjął szóstą dawkę przypominającą (bo o piątej oczywiście zapomniał) i mu odbiło! Pozmieniał regulamin i cele!
(Zieeeew) Witajcie Rykoszety i Rykoszetki! Niedźwiadki i inne misie po zimowej przerwie zaczynają się leniwie przeciągać i budzić ze snu. Budźmy się więc i my. Na pobudkę zamiast kawy postanowiliśmy zorganizować szybkie zawody na pożegnanie zimy, bo nic tak nie budzi niedźwiadka jak huk wystrzału... okropny żart... obiecuję poprawę.
Jak to zwykła mawiać moja ciocia z ameryki, dzwoniąc w lutym -"Spóźnione, ale szczere, życzenia wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego nowego roku Piotruś!". Chyba nie musze dodawać, że nie jest to moja ulubiona ciocia...
Ale za to w imieniu włodarzy, mojego ulubionego klubu strzeleckiego, już jak najbardziej chciałbym uroczyście ogłosić! Wesołe były Święta! Szczęśliwy jest nowy rok! Jeszcze ze dwa dni i znowu będziemy się pytać o to ile przedłużenie licencji kosztuje, na jakie konto wpłacać i jak opisać przelew, żeby pani księgowa nie dostała okresu miesiąc przed czasem (w sumie to nie wiem jak działają kobiety...) i ile składka członkowska i czemu tak drogo hue hue. Ogólnie w 2021 posypał mi się kolimator, (chyba dwa razy nawet) dwa Lucky Luke i test FBI się nie odbyły, troszkę chorowaliśmy i niepokojąco poszerzyłem swoje umiejętności kucharskie. Trudno więc jakoś optymistycznie podsumować tamten kończący się rok, wiec tylko napiszę, że dzięki inflacji mamy więcej pieniędzy wirus jest już w odwrocie! Kolejny rok! Już w tym my mu pokażemy! Dbajcie proszę o siebie Kochani i zróbmy wszystko co w naszej mocy, żeby nadchodzący rok był lepszy niż mijający! Napędzany nadal świąteczną atmosferą i bimbrem wujka Radzia, ślę od klubu dla Was i Waszych rodzin moc miłości i ciepła, z których korzystajcie ile chcecie w tych trudnych czasach! Obyście w tym roku strzelali gorzej od nas, ale lepiej od wszystkich innych!
Ostro zaczynamy rymem, bo rok już się kończy i Prezio i tak nie będzie miał mi z czego karę dowalić. Taka mała piosenka na początek, żeby się dobrze czytało (klik). Jedziemy.
Odbyły (odbyty hehe) się ostatnie już zawody w tym roku! Frekwencja nie była zbyt duża, bo leniuszki już wyrobiły sobie starty i nie ma powodu by w takie dzikie mrozy (+1.0 °C) narażać siebie i swoje zabawki. Przybyli tylko najtwardsi i najtwardsze koksy i koksiary. Pogoda serio była słaba, śnieg najpierw sobie spadł, a potem żeby było śmieszniej zaczął topnieć. Woda kapała z dachów i drzew, więc w przerwie od strzelania grzaliśmy się w bunkrze, przytulając do piecyka i poruszając ważne życiowo tematy – czyli jak to w wojsku piło się spirytus, tak żeby się nie udusić (no, bo ile o strzelaniu można gadać c’nie?).