Dopiero co wczoraj skończył się piknik rodzinny i Rykoszety wrócili do domów (choć nie wszyscy), a tu już w najbliższy weekend znów będziemy mieli lufy pełne pocisków! Ci, którzy pamiętają co się działo na grillu, mogą przeskoczyć akapit, a reszcie przypominamy oficjalną wersję jakby policja pytała. Strzelanie rekreacyjne odbyło się w miłej i wesołej atmosferze. Każdy postrzelał z czego chciał i czego tylko się dało, totalnie za darmo. Choć gdyby przejrzeć dokumentację finansową to szybko okazałoby się, że pieniądze przeznaczone na strzelanie dla naszych rodzin, pochodziły z potrąceń z wypłaty Starego Maxiska, za głupie rymy w tekstach. Rymy, dymy, dalej jadźymy! – macie już zawczasu na przyszły rok.
Drogie Rykoszety i drogie Rykoszetki, nie zapominajmy, że serce naszego klubu to nie pistolety, karabiny ani nawet strzelby. Serce naszego klubu, to ludzie którzy go tworzą i poświęcają swój czas nam i sobie nawzajem. Każdy z nas jest indywiduum, ma inną pracę, inne zainteresowania i pasje. Są strzelcy wiatrówkowi, czarnoprochowi, współcześni, myśliwi i Bóg wie kto jeszcze, ale pomimo tego, że strzelamy z różnych „zabawek” wszystkich nas łączy jedna miłość. MIŁOŚĆ DO GRILOWANEGO MIĘSA!
Moi drodzy! Milion dolarów, materac do leżenia i strzelanie na trzy dystanse już w ten weekend dla każdego! Z tych trzech rzeczy wymienionych we wstępie, dwie będą zagwarantowane dla każdego zawodnika biorącego udział w niedzielnych (26.07) zawodach! Zapraszamy wszystkich do wzięcia udziału w najnowszej odsłonie zawodów z cyklu snajper.22!
Broń wypada Ci z ręki podczas strzelania? Nie pamiętasz w którą stronę naboje do magazynka wkładać? Może nie pamiętasz jak się pisze "szczelba"? A może masz ciekawy przepis na placki ziemniaczane i chciałbyś się nim podzielić z klubowymi zajadaczami? Wszystko to i więcej możesz przećwiczyć na najbliższym treningu w niedzielę (19 lipca) od 10 na ul. Piaskowej w Radomsku.
Prosimy pamiętać, że sytuacja epidemiczna w kraju nadal trwa i będziemy musieli ograniczyć ilość strzelających
Strona 3 z 3